Dzisiaj mam dla Was recenzję ślimaczkowego kremu-żelu od Mizon. Jest to ostatnio produkt ze ślimaczej serii, który posiadam. Na koniec będzie podsumowanie całej serii ;)
O pozostałych produktach możecie przeczytać tutaj i tutaj.
Jak jesteście ciekawe to czytajcie dalej!
Mizon Snail Recovery Gel Cream
Co mówi nam producent?
Mizon Snail Recovery Gel Cream jak nazwa wskazuje jest silnie regenerującym kremo - żelem polecanym dla osób, które zmagają się z przebarwieniami, bliznami potrądzikowymi, niedoskonałościami. Warto po niego sięgnąć gdy Twoja skóra jest zmęczona, ziemista, utraciła elastyczność. Ten krem o konsystencji żelu ma w swoim składzie 74% ekstraktu ze śluzu ślimaka, adenozynę oraz kwas hialuronowy. Nie zawiera barwników, parabenów oraz substancji zapachowych. [Źródło]
Skład:
Snail Secretion Filtrate, Butylene Glycol, Cyclopentasiloxane, Glycerin, Bis-PEG-18 Methyl Ether, Dimethylsilane, Polysorbate2-, Sodium Hyaluronate, Carbomer, Glycosyl Trehalose, Hydrogenated Starch Hydolsyate, Triethanolamine, Dimethicone/Vinyl Dimethicone Crosspolymer, Dimethicone, Hydroxyethylcellulose, Caprylyl Glyocol, Ethylhexylglycerin, Sodium Polyacrylate, Centella Asiatica Extract, Portulaca Oleracea Extract, Camellias Sinensis Leaf Extract, Nelumbo Nucifera Flower Extract, Betula Platylphylla Japonica Juice, Tropolone, Copper Tripeptide-1, Allantoin, Panthenol, Olea Europaea (olive) Fruit Oil, Helianthus Annuus (sunflower) Seed Oil, Palmitoyl Pentapeptide-4, Adenosine, Disodium EDTA [Źródło]
Kremik otrzymujemy w miękkiej, wygodnej tubce z odkręcanym korkiem, to jest mały minus, wolę zamknięcia z klapką, ale idzie się przyzwyczaić. Tubka ma pojemność 45 ml, za aplikator służy nam dziubek, dzięki któremu w wygodny i szybki sposób możemy wydobyć potrzebną ilość kremu. Dziubek zabezpieczony jest folą dzięki czemu wiemy, że nikt wcześniej "nie maczał tam paluchów", i produkt jest świeży. Tubka zamknięta jest w kartonik, o dokładnie takiej samej szacie graficznej. Kartonik zabezpieczony jest holograficzną naklejką z logiem firmy.
Sam kremik ma typowo żelową konsystencję, kolor mleczny, przezroczysty. Zapach prawie niewyczuwalny, delikatny i szybko znika. Szybko się wchłania, nie pozostawia tłustej i lepkiej warstwy.
Cena i dostępność:
Dostępność: Internet. Cena: od około 15 zł - 40 zł za sztukę.
Co ja o nim sądzę?
Żel jest bardzo wydajny, już niewielka ilość wystarcza do pokrycia całej twarzy i szyi. Używam go od około 3 miesięcy codziennie rano pod podkład i w tej roli spisuje się naprawdę dobrze. Szybko się wchłania, nie zostawia tłustej warstwy, dobrze współpracuje z podkładami i Bebiszonami, nie wzmaga świecenia skóry, ale i tak po kilu godzinach trzeba przypudrować nosek ;)
Świetnie radzi sobie z niedoskonałościami - krostki szybo znikają i rzadziej pojawiają się nowe. Skóra jest miękka, wygładzona i rozjaśniona, drobne zmarszczki mimiczne mniej widoczne.
Jestem z niego bardzo zadowolona i serdecznie Wam polecam!
Podsumowując: wszystkie produkty ze ślimaczej serii Miozn, które miałam okazję testować są naprawdę dobre! Nie mogę powiedzieć o nich ani jednego słowa! Spełniają swoje zadanie w 100% i na pewno będę do nich wracać. Na pewno skuszę się też na ampułkę i BB ;)
Serdecznie polecam Wam te kosmetyki :)
Pozdrawiam!
Chętnie zapoznam się z zaprezentowanym specyfikiem. Poszukuję lekkiego kosmetyku, który nie obciąży mojej mieszanej cery i przyspieszy znikanie krostek. Niestety, ostatnio moja twarz nie wygląda najlepiej.
OdpowiedzUsuńja mam mieszaną cerę ten kremik się super u mnie sprawdza ;)
Usuńkusisz mnie tymi produktami ;)
OdpowiedzUsuńa no kuszę ;)
Usuńoo kurcze! ciekawe czy i mi by pomógł!
OdpowiedzUsuńpolecam wypróbować ;)
UsuńNie znam tego kosmetyku, ale recenzja bardzo mnie przekonała do zakupu...:-)
OdpowiedzUsuńhttp://rozowyswiatmarthe.blogspot.com
Pierwszy raz spotykam się z tym kremikiem :)
OdpowiedzUsuńLubię go :-) Fajnie się spisywał i nie mogłam narzekać :-)
OdpowiedzUsuńbo tutaj nie ma na co narzekać ;)
Usuń