Cześć Dziewczyny!
Już dobrych parę miesięcy temu postanowiłam regularnie olejować włosy. Przewinęło się w mojej łazience już kilka olejków, ale ostatnio moim sercem zawładnął ten:
i to właśnie jego używam ostatnio intensywnie.
Co mówi nam producent?Jest toi olejek przeznaczony dla kobiet w ciąży, który pomaga zapobiegać rozstępom. Zawiera olejek migdałowy, makadamia, jojoba, olej sojowy i słonecznikowy, a także witaminę E. Nie zawiera olejów mineralnych, barwników i konserwantów. Olejek perfumowany, nie zawiera alergenów. Produkt przebadamy dermatologicznie.
Z tego co wiem opakowanie tego produktu na rynku niemieckim jest troszkę inne niż na rynku polskim. Olejek z Niemiec macie u góry, a polska wersja prezentuje się tak:
Pomimo tej różnicy w kolorze opakowania produkty te nie różnią się składem.
Mój olejek zamknięty jest w białej, plastikowej butelce z zamknięciem na klik. Butelka ma wygodny kształt, jest praktyczna - łatwo możemy wydobyć z niej produkt, otwór przez który wylewamy olejek nie jest, ani za duży, ani za mały. Pod światło widzimy ile produktu nam jeszcze zostało.
Sam olejek jest lekko żółtawy, konsystencja typowa dla olejku. Zapach jest delikatny, kojarzy i się z dzieciowymi produktami (chociaż nie mam z takimi zbyt dużej styczności, ale właśnie tak mi się kojarzy).
Skład:
Nie jestem specjalistką, ale skład według mnie jest bardzo dobry, krótki i konkretny.
Cena: kupiłam go za około 2,5€, w promocji można go dorwać za około 2€.
Dostępność: Rossmann. Internet.
Co ja o nim sądzę?
Używałam go tylko do olejowania włosów, ale nakładając go łapkami zauważyłam, że nie zostawia tłustej warstwy i szybko się wchłania.
Może zacznę o tego jakie mam włosy: dość długie, gęste i grube, farbowane, nie są sztywne tylko lejące, ale zdarza im się puszyć i czasami mam szorstką miotłę na głowie. Układają się różnie, zależy od dnia. Codziennie myte i suszone. Porowatość określiłabym jako średnią w kierunku wysokiej, ale to zależy od pory roku.
Jak działa na moje włosy?
To cudotwórca!
Nakładam go na suche włosy na noc, co drugi dzień. Rano zmywam go szamponem bez SLS. Łatwo się zmywa - już po pierwszym myciu. Włosy są po nim miękkie, gładkie i dobrze nawilżone. Moje włosy mają tendencję do suchych końcówek i ten olejek (w sumie inne których używałam też) jest dla nich ratunkiem. Włosy nie są obciążone, czy przetłuszczone, nie elektryzują się, łatwo się rozczesują.
Czego chcieć więcej?
Cena i dostępność są dodatkowym atutem!
Nie pozostaje mi nic innego jak serdecznie go polecić i iść nasmarować nim włosy ;)
Pozdrawiam!
Ciekawa opcja olejowania włosów, ja właśnie szukam jakiejś alternatywy dla mojego oleju arganowego :)
OdpowiedzUsuńciekawe czy u mnie poradziłby sobie!
OdpowiedzUsuńWczoraj zakupiłam sobie tą oliwkę z myślą właśnie o wosach i paznokciach :) a razie jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuń